Robiąc zakupy w Tesco napotkałam ostatnio mąkę orkiszową pełnoziarnistą stojącą samotnie na półce. Mówiła: "kup mnie i upiecz ze mnie coś fajnego", więc uległam. Do tej pory nic nie piekłam z orkiszu, ale muszę przyznać, że eksperyment bardzo się udał, mimo że chlebek wyszedł dosyć płaski. No i koniecznie muszę popracować nad techniką przymocowywania ziarenek słonecznika do wierzchu chleba, chociaż to co z niego odpada jest bardzo smaczne :D Dzięki dodaniu wędzonej papryki bochenek pachnie lekko ogniskiem i jesienią.
Składniki
do przygotowania prodiża:
|
|
Wszystkie składniki na chleb dokładnie i dość długo wyrabiamy robotem kuchennym. Następnie odkładamy miskę z ciastem na 30 minut w ciepłe miejsce. Wnętrze prodiża namaślamy do połowy wysokości i posypujemy gęsto ziarnami sezamu.
Przelewamy ciasto do prodiża i posypujemy gęsto ziarnami słonecznika. Można je wręcz przyklepać ręką, żeby lepiej weszły w wierzch chleba. Pieczemy chleb aż przez 2 godziny i 15 minut. Aby go wydostać, przechylamy delikatnie prodiż aż chlebek sam wypadnie.