Danie to nie jest co prawda fasolką po bretońsku, ale smakuje równie pysznie i bardzo rozgrzewa w zimowe dni :) Trochę długo je się przyrządza, ale ma dużo międzyczasów, podczas których można się relaksować i szukać nowych przepisów w internecie.
Składniki
|
Fasolę zalewamy wrzącą wodą wcześniejszego wieczora, żeby zmiękła. Na drugi dzień gotujemy litr wrzątku, rozpuszczamy w nim kostkę rosołową, dodajemy odsączoną fasolę i gotujemy przez 40 minut.
W międzyczasie możemy obrać ze skórki ziemniaki i marchewkę. Ziemniaki kroimy w kostkę a marchewkę w ćwierćplasterki. Kiełbasę także obdzieramy ze skórki i kroimy na ćwierćplasterki, a cebulę kroimy w piórka. Podsmażamy kiełbasę na odrobinie oleju, po kilku minutach dodajemy cebulę i czosnek przeciśnięty przez praskę.
Gdy fasola będzie się już gotować 40 minut, dodajemy warzywa i kiełbasę. Gotujemy zupę aż do miękkości ziemniaków. Na 10-15 minut przed końcem dodajemy przyprawy i przecier, mieszając dokładnie.
W międzyczasie możemy obrać ze skórki ziemniaki i marchewkę. Ziemniaki kroimy w kostkę a marchewkę w ćwierćplasterki. Kiełbasę także obdzieramy ze skórki i kroimy na ćwierćplasterki, a cebulę kroimy w piórka. Podsmażamy kiełbasę na odrobinie oleju, po kilku minutach dodajemy cebulę i czosnek przeciśnięty przez praskę.
Gdy fasola będzie się już gotować 40 minut, dodajemy warzywa i kiełbasę. Gotujemy zupę aż do miękkości ziemniaków. Na 10-15 minut przed końcem dodajemy przyprawy i przecier, mieszając dokładnie.