Poniższy przepis zaczerpnęłam z przesmacznego bloga Kuchnia Broni. Jest to jedno z najlepszych dań, jakie kiedykolwiek miałam przyjemność jeść! Połączenie kurczaka, sera i ciasta francuskiego sprawia, że danie jest bardzo sycące - dlatego dwie osoby mogą się najeść jedną piersią kurczaka :)
Składniki
|
Pierś kurczaka należy umyć i przekroić na pół. Olej i przyprawy wymieszać, marynować w nich kurczaka przez kilka godzin w lodówce. Po tym czasie trzeba lekko podsmażyć piersi ze wszystkich stron. Ma to zamknąć pory w mięsie, dzięki temu kurczak nie przepuści zbyt wiele wilgoci i otoczka z ciasta francuskiego pozostanie chrupka.
Z arkusza ciasta francuskiego odciąć około 1/4 wzdłuż dłuższej krawędzi - nie będzie teraz potrzebne, a może przydać się np. do parówek z serem w cieście :) Ale to już inna bajka. Pozostałą część ciasta podzielić na dwie części i odciąć rogi, zostawiając gruby pasek w środku. Ułożyć każdy obsmażony kawałek piersi kurczaka na środku fragmentu ciasta i położyć na wierzchu plasterek sera zlożony na pół lub zwinięty w rulonik. Ciasto wystające spod kurczaka ponacinać z prawej i lewej strony w paseczki nie sięgające środka. Potem można już oplatać kurczaka z serem paseczkami na przemian z prawej i lewej strony tworząc warkocz.
Zapiekać w 200 stopniach przez około 30 minut na natłuszczonej blasze. Można jednocześnie z mumiami upiec frytki lub ziemniaczki :)