Taka ze mnie stara krowa, a do tej pory przez cały czas źle gotowałam ryż. Po prostu wrzucałam go do wrzącej wody i zostawiałam na 15 minut. Tymczasem Azjaci oburzyliby się na taki brak poszanowania dla ryżu. Bo przecież powinien wyjść sypko-klejący, a nie krochmalowo-brejowaty.
Składniki na jedną osobę
Składniki na jedną osobę
- 120 ml ryżu
- 160 ml wody
- sól
- opcjonalnie: trochę natki pietruszki, jak kto lubi
Ryż wsypujemy do miseczki, zalewamy wodą i myjemy go pocierając palcami. Jeżeli woda jest biała, wylewamy ją i nalewamy świeżej. Znowu myjemy ryż... I tak kilka razy, aż woda z mycia ryżu będzie czysta. Ryż z Biedronki wymagał aż pięciokrotnego mycia.
Następnie już w garnku zalewamy ryż wodą o objętości o 33% większej niż objętość ryżu. Zostawiamy tak ryż na 45 minut. Po tym czasie solimy ryż i włączamy gaz pod garnkiem. Mieszając często czekamy, aż woda z ryżem się zagotuje. Wtedy skręcamy gaz na minimum i gotujemy ryż jeszcze przez 5 minut, a potem dodajemy posiekaną natkę pietruszki (lub nie), mieszamy i zostawiamy potrawę pod przykryciem jeszcze na 10 minut, żeby ryż wchłonął resztki wody.
Następnie już w garnku zalewamy ryż wodą o objętości o 33% większej niż objętość ryżu. Zostawiamy tak ryż na 45 minut. Po tym czasie solimy ryż i włączamy gaz pod garnkiem. Mieszając często czekamy, aż woda z ryżem się zagotuje. Wtedy skręcamy gaz na minimum i gotujemy ryż jeszcze przez 5 minut, a potem dodajemy posiekaną natkę pietruszki (lub nie), mieszamy i zostawiamy potrawę pod przykryciem jeszcze na 10 minut, żeby ryż wchłonął resztki wody.