Poniższe składniki pozwalają na przygotowanie 16 karminadelków, z czego połowę zamrozimy a do pozostałej połowy dorobimy potrawkę z pieczarek i włoszczyzny. Tak naprawdę, jest to danie na cztery dni dla dwóch osób :)
Składniki na karminadelki:
na potrawkę:
|
|
Cebulę koniecznie ścieramy na tarce, a koperek i natkę siekamy drobno. Dokładnie łączymy wszystkie składniki (oprócz oleju), doprawiamy solą i pieprzem i wyrabiamy na jedwabiście gładką masę. Formujemy 16 płaskich pulpetów.
Natłuszczamy blachę cieniutką warstewką oleju i zapiekamy w niej pulpeciki w 200 stopniach przez pół godziny: przez pierwsze 15 minut na obu grzałkach, a przez kolejne 15 tylko na górnej.
W międzyczasie obieramy pieczarki ze skórki, kroimy je na plasterki i dusimy na oleju lub maśle, posypując obficie suszoną włoszczyzną i solą.
Gdy karminadelki się już upieką, odkładamy 8 z nich do ostygnięcia i późniejszego zamrożenia. Pozostałe 8 karminadelków wkładamy do potrawki pieczarkowej i dusimy jeszcze przez 15 minut.
Danie wspaniale pasuje do razowego chleba i kiszonego ogórca. Smacznego :)