Wprost nienawidzę kartofli, no ale czasem trzeba nimi uraczyć Małżonka lub gości. Poniższe danie bardzo przypadło Mężowi do gustu (choć nie do końca rozumiem dlaczego), a moja Mama, choć jadła je tylko raz kilka lat temu, nadal je wspomina z rozrzewnieniem. Przepis zaczerpnęłam z kuchennego kalendarza sprzed kilku lat. Składniki wystarczają do obiadu dla dwóch osób.
Składniki
|
Ziemniaki obieramy, kroimy na pół i nacinamy głęboko co 5 milimetrów - dzięki temu każdy ziemniak ładnie się rozwarstwi i przypiecze się w środku. Porządnie je solimy i obkładamy wiórami masła. Wkładamy ziemniaki do płaskiego naczynia żaroodpornego - może być nawet pokrywka od naczynia żaroodpornego - i wstawiamy do piekarnika na 25-30 minut w temperaturze 240 stopni.
Po tym czasie posypujemy je tartym serem i koperkiem lub natką pietruszki. Zapiekamy dalej w tej samej temperaturze jeszcze przez 10-15 minut.