Znalazłam ostatnio w internecie ten oto przepis na chlebek z prodiża. Końcowy efekt bardzo mile mnie zaskoczył pod względem smaku, zapachu i wyglądu. Polecam!
Składniki
|
Wszystkie składniki dokładnie i dość długo wyrabiamy ręką lub robotem kuchennym. Następnie odkładamy miskę z ciastem na 30 minut w ciepłe miejsce.
Wnętrze prodiża namaślamy i posypujemy gęsto ziarnami sezamu, ale tylko do połowy wysokości. Ja namaśliłam i posezamiłam prodiż zbyt wysoko - widać na zdjęciu, że górna warstwa sezamu przypaliła się (i brzydko pachniała pod koniec pieczenia...). Przelewamy ciasto do prodiża i pieczemy aż przez 2 godziny i 15 minut. Próbowałam krócej, ale chleb był jeszcze niedopieczony.
Chlebek łatwo wyskakuje z prodiża, nie trzeba go odrywać na siłę :) Dzięki warstwie sezamu bardzo ładnie wygląda od spodu, a dzięki otrębom jest dosyć ciemny. Nie kruszy się zbytnio przy krojeniu, ale sezam troszkę odpada.
Chlebek łatwo wyskakuje z prodiża, nie trzeba go odrywać na siłę :) Dzięki warstwie sezamu bardzo ładnie wygląda od spodu, a dzięki otrębom jest dosyć ciemny. Nie kruszy się zbytnio przy krojeniu, ale sezam troszkę odpada.