Chleb pszenny z prodiża

Znalazłam ostatnio w internecie ten oto przepis na chlebek z prodiża. Końcowy efekt bardzo mile mnie zaskoczył pod względem smaku, zapachu i wyglądu. Polecam!

Składniki
  • 3.5 szklanki mąki pszennej
  • 2 małe torebki (po 7 g) suszonych drożdży
  • 1 łyżka soli
  • 1 szklanka otrębów żytnich
  • 1 łyżka ziół prowansalskich
  • 1 łyżka suszonego tymianku
  • 1 łyżka majeranku
  • spora garść siemienia lnianego
  • 3 szklanki ciepłej wody
  • masło i ziarno sezamu do przygotowania prodiża

Wszystkie składniki dokładnie i dość długo wyrabiamy ręką lub robotem kuchennym. Następnie odkładamy miskę z ciastem na 30 minut w ciepłe miejsce. 

Wnętrze prodiża namaślamy i posypujemy gęsto ziarnami sezamu, ale tylko do połowy wysokości. Ja namaśliłam i posezamiłam prodiż zbyt wysoko - widać na zdjęciu, że górna warstwa sezamu przypaliła się (i brzydko pachniała pod koniec pieczenia...). Przelewamy ciasto do prodiża i pieczemy aż przez 2 godziny i 15 minut. Próbowałam krócej, ale chleb był jeszcze niedopieczony.




Chlebek łatwo wyskakuje z prodiża, nie trzeba go odrywać na siłę :) Dzięki warstwie sezamu bardzo ładnie wygląda od spodu, a dzięki otrębom jest dosyć ciemny. Nie kruszy się zbytnio przy krojeniu, ale sezam troszkę odpada.