Obiad jednoprodiżowy - mięsna książka z ziemniakami

Dzisiaj prezentuję moje pierwsze prodiżowe starcie ze schabem, jak najbardziej udane :) Mięsko wyszło soczyste i dobrze wypieczone, chociaż trochę za twardawe jak na mój gust - następnym razem cieniej je pokroję. Powoli już mi się kończą pomysły na dania jednoprodiżowe, jutro wrzucę więc przepis na zupę!

Składniki
  • około 500 g schabu bez kości
  • 6-7 plasterków sera (użyłam szynkowy Hochland)
  • 1 kiszony ogórek
  • 1 pieczarka
  • 2-3 łyżki śmietany 12%
  • 2 czubate łyżeczki keczupu
  • 1 łyżeczka tymianku
  • 6 średnich ziemniaczków
  • pęczek koperku
  • sól

Schab myjemy i nacinamy w dosyć cienkie plastry (około 5-7 mm grubości), ale nie do końca - ma powstać mięsna książka z całym grzbietem i ponacinanymi stronami.


Śmietanę mieszamy z keczupem i tymiankiem lub innym ulubionym suszonym zielskiem. Każdą stronę mięsnej książki solimy porządnie i smarujemy sosem śmietanowo-keczupowym. Pomiędzy stronami upychamy plasterki ogórka i pieczarki zawinięte w ser.


Na dnie prodiża układamy mięsną książkę i solimy ją jeszcze z wierzchu. Obieramy i kroimy drobno ziemniaki, kładziemy je dookoła książki, solimy i posypujemy koperkiem.

Włączamy prodiż do prądu na 45 minut, a potem pożeramy jego zawartość.