Pomidorówka z kukurydzą i porem wg przepisu Magdy

Ten przepis dostałam wieki temu od mojej koleżanki. Dawno jednak nie robiłam tej zupy, ze względu na obecność pomidorów, za którymi nie przepada mój Mąż. Dzisiaj się scwaniłam i wrzuciłam przestudzoną zupę do blendera - po pomidorach nie ma ani śladu ;) Zupa smakuje bardzo słodko-ostro i meksykańsko, idealnie pasują do niej grzanki i może szczypta tartego sera.

Składniki
  • 1 por
  • 1 puszka pomidorów
  • 1 puszka kukurydzy konserwowej
  • 1 kostka rosołowa warzywna
  • 2 łyżki stołowe masła, lekko kopiaste
  • 3 płaskie łyżki stołowe mąki (dałam kukurydzianą)
  • 2 łyżeczki ziół prowansalskich
  • 2 łyżeczki ostrej papryki
  • 1/2 łyżeczki pieprzu
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 4-6 łyżek stołowych keczupu (nie przecieru - ma być słodkie!)
do przystrojenia:
  • 4 kromki chleba tostowego
  • spora szczypta tartego sera
  • spora szczypta koperku lub natki pietruszki

Białą część pora siekamy drobno. Masło roztapiamy teflonowym garnku na małym ogniu, a gdy osiągnie stan ciekły, wrzucamy posiekanego pora i szklimy go trochę. W międzyczasie możemy zagotować litr wody i rozrobić go z kostką rosołową. Zaraz po osiągnięciu przez pora stanu przyszklistości dodajemy trzy łyżki mąki i mieszamy. Od razu dolewamy gorący bulion, wrzucamy zawartość puszki kukurydzy łącznie z zalewą oraz pomidory z puszki.

Gotujemy na średnim ogniu przez ok 25 minut, po czym odstawiamy do schłodzenia i rozdrabniamy w blenderze. Doprawiamy przyprawami i keczupem i ponownie zagotowujemy. W międzyczasie kroimy pieczywo tostowe w kostkę i zbrązowiamy na suchej patelni. Zupę podajemy przystrojoną koperkiem/natką, grzankami i szczyptą ulubionego tartego sera.