Ten przepis znalazłam na blogu Moje Pasje. Okazał się bardzo prosty i szybki w wykonaniu (tak samo szybko został pożarty). Zamierzam go robić dużo częściej, nie tylko z okazji świąt.
Składniki na ciasto:
na krem:
na przybranie:
|
Składniki na ciasto bardzo dokładnie wyrabiamy przy użyciu silnych męskich dłoni. Gotową kulę ciasta zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na godzinę. Po tym czasie wylepiamy ciastem natłuszczoną blaszkę o wymiarach około 38x25 cm. Ciasto zapiekamy przez 20 minut w temperaturze 200 stopni na dolnej grzałce.
Masło orzechowe miksujemy z serkiem i białą czekoladą rozpuszczoną w rondelku (do rozpuszczającej się czekolady dodałam mały chlupek śmietanki 30%). Krem rozsmarowujemy na ostudzonym spodzie i posypujemy orzechami, wgniatając je ręką. Czekoladę mleczną rozpuszczamy w rondelku i polewamy nią orzechy w nieregularne esy-floresy.
Masło orzechowe miksujemy z serkiem i białą czekoladą rozpuszczoną w rondelku (do rozpuszczającej się czekolady dodałam mały chlupek śmietanki 30%). Krem rozsmarowujemy na ostudzonym spodzie i posypujemy orzechami, wgniatając je ręką. Czekoladę mleczną rozpuszczamy w rondelku i polewamy nią orzechy w nieregularne esy-floresy.