Zupa ogórkowa na czas remontu

Jako że obecnie nie jestem dumną posiadaczką podłączonej kuchenki gazowej, postanowiłam zrobić zupę ogórkową w piekarniku w prześlicznym naczyniu żaroodpornym. Wyszło z tego bardzo smaczne danie, które wystarczyło nam na dwa dni! Jest to moja pierwsza w życiu jakakolwiek zupa ogórkowa (nie tylko taka z piekarnika) i od razu wyszła idealnie, co czyni mnie boginią ogniska domowego level 1000 :)

Składniki
  • 2 ogromne ziemniaki
  • 1 marchewka
  • 1 pietruszka
  • 3 duże kiszone ogórki
  • 1 pęczek koperku
  • 1 pęczek natki pietruszki
  • 500 g mielonej łopatki
  • 1 kostka rosołowa
  • 1/2 małego kubeczka jogurtu
  • ulubione przyprawy do mięsa mielonego (ale nie sól!)


Warzywa obieramy ze skórki i kroimy drobno w talarki, zaś mięso mieszamy z ulubionymi przyprawami i posiekaną natką. Mięsa nie solimy, ponieważ sól i tak będzie zawarta w kostce rosołowej. Ogórki kroimy w kostkę lub ścieramy na tarce. W naczyniu żaroodpornym układamy na zmianę warstwy warzyw, ogórków i małych pulpecików "ukulanych" z mięsa. 


Z kostki rosołowej przygotowujemy 3 szklanki bulionu, dodajemy posiekany koperek i pół kubeczka naturalnego jogurtu, żeby zabielić zupę. Mieszamy dokładnie bulion i zalewamy warzywa i mięso. O ile pulpeciki mogą wystawać ponad poziom bulionu, to warzywa już nie powinny.


Zupę pieczemy w 200 stopniach bez przykrycia przez 50 minut. Przed wyjęciem zupy z piekarnika dźgamy ziemniaki patyczkiem do szaszłyka i w razie potrzeby pieczemy trochę dłużej.