Daleki krewny krupniku

 I to tak daleki, że aż z nieprawego łoża i adoptowany. Grunt, że zawiera kaszę!


Składniki

  • 0.5 kg mielonej świni
  • 3 marchewki
  • ok. 300 g selera naciowego
  • duża cebula
  • natka pietruszki
  • mała puszka kukurydzy
  • 2 l bulionu z dwóch kostek wołowych
  • 2 saszetki (200 g) ulubionej kaszy, mogą być różne
  • sól, pieprz
  • czubryca
  • chlupek oleju

Cebulę kroimy w ćwierćplasterki, a marchewkę i seler naciowy w cienkie plasterki. Podduszamy tak z 20 minut na oleju. Do dużego gara wrzucamy odsączoną kukurydzę, drobno posiupaną natkę i drobno posiupane kostki wołowe. Dorzucamy 200 g kaszy - nie wkładamy całych saszetek, tylko je rozpruwamy i wsypujemy samą kaszę. Dorzucamy podduszone warzywa i zalewamy dwoma litrami wrzątku. Z mielonej świnki kulamy 20+ maciupkich pulpecików i wrzucamy do zupy. Doprawiamy solą, pieprzem i czubrycą (nie żałować czubrycy!!!) i gotujemy z 20 minut.