Ten przepis przyszedł mi do głowy, gdy rolowałam rożki z poprzedniego przepisu. Z podanych składników wychodzi 8 solidnych rogalików. Podane na ciepło idealnie pasują do jesiennego śniadania, można je też szybko odgrzać w mikrofalówce w pracy :)
Składniki na ciasto:
na farsz:
|
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy drożdże i sól. Dolewamy letnią wodę i wyrabiamy ciasto aż będzie elastyczne. Przykrywamy miskę ściereczką i zostawiamy w ciepłym miejscu na godzinę. Po tym czasie wyrabiamy jeszcze przez chwilę ciasto, żeby je odgazować.
Ciasta jest trochę dużo, dzielimy je więc na dwie części i każdą z nich rozwałkowujemy w niezbyt cienkie koło. Koło dzielimy na 4 części, na każdej z nich kładziemy pałeczkę sera i posypujemy oregano lub inną przyprawą. Ważne jest, aby pałeczka sera leżała bliżej brzegu koła, niż jego środka. Każdą ćwiartkę zwijamy w rogalik zaczynając od brzegu i kierując się do środka koła. Końcówki rogalika można fantazyjnie zawinąć lub zostawić proste.
Rogaliki kładziemy na natłuszczonej blasze i zapiekamy w 200 stopniach: przez pierwsze 10 minut na obu grzałkach, a przez kolejne 15 minut (ewentualnie ciut dłużej, jeżeli nie będą się chciały przyrumienić) tylko na górnej grzałce.
Ciasta jest trochę dużo, dzielimy je więc na dwie części i każdą z nich rozwałkowujemy w niezbyt cienkie koło. Koło dzielimy na 4 części, na każdej z nich kładziemy pałeczkę sera i posypujemy oregano lub inną przyprawą. Ważne jest, aby pałeczka sera leżała bliżej brzegu koła, niż jego środka. Każdą ćwiartkę zwijamy w rogalik zaczynając od brzegu i kierując się do środka koła. Końcówki rogalika można fantazyjnie zawinąć lub zostawić proste.
Rogaliki kładziemy na natłuszczonej blasze i zapiekamy w 200 stopniach: przez pierwsze 10 minut na obu grzałkach, a przez kolejne 15 minut (ewentualnie ciut dłużej, jeżeli nie będą się chciały przyrumienić) tylko na górnej grzałce.