Mój Małżonek skończył dzisiaj 34 lata, z racji czego został uraczony przeze mnie obiadem złożonym z trzech nowych chińskich dań :)
Udział wzięli:
Udział wzięli:
- na środku: krewetki smażone w cieście, do tego dip (po prawej),
- stir-fry, który miał być w sajgonkach, ale obudowa do sajgonek mi nie wyszła (u góry po lewej),
- zupa z kaczki (pierwszy raz w życiu robiłam coś z kaczki!) - na dole po lewej.